Strona główna / Artykuły ślubne i weselne / Ślub i wesele

Gdy zaczniemy rozstrzyganie dylematów związanych z tym, kto zagra na naszym weselu, zastanówmy się także jak wyobrażamy sobie pod względem oprawy muzycznej nasz ślub – kościelny lub cywilny. Czy pozostawimy wszystko w rękach organisty lub urzędników, czy może jednak przejmiemy inicjatywę?

Ślub kościelny

Gdy myślimy o ceremonii zaślubin odbywającej się w kościele, nasze skojarzenia biegną zwykle w stronę organów towarzyszących tej chwili. Nieśmiertelny marsz Mendelssohna to wizytówka każdego ślubu – bez niego trudno wyobrazić sobie tę uroczystość. Nie oznacza to jednak, że musimy się ograniczyć tylko do tego utworu, a organy są jedynym instrumentem, które towarzyszyć nam będą w wyjątkowych chwilach.

Od czego zacząć opracowywanie oprawy muzycznej? Najlepiej od wizyty w parafii i zorientowaniu się w kosztach - bardzo rzadko bowiem zdarza się, że usługi organisty wliczone są w koszty ślubu. Zwykle ustala się je indywidualnie, bezpośrednio z organistą. Gdy poznamy już orientacyjne koszty, dobrze jest wybrać się na dowolny ślub w kościele, w którym zawierać będziemy związek małżeński i zwrócić uwagę na grę organisty. Pomoże nam to zorientować się, czy wart jest on swojej ceny i czy oprawa muzyczna ślubu w jego wykonaniu będzie nas satysfakcjonowała.
- Od początku wiedzieliśmy, że z „naszego” organisty będziemy chcieli zrezygnować - wspomina Agnieszka - Umówiliśmy się z nim, że zagra nam tylko Mendellsohna i w możliwie subtelny sposób daliśmy do zrozumienia, że wszelkie partie wokalne przejmie za niego dziewczyna, której usługi w tym zakresie zamówiliśmy. Pozostałe utwory zagrać miała znajoma skrzypaczka. Przyznam jednak: chociaż wszystko było „dogadane”, panicznie bałam się, że organista się zapomni i mimo wszystko zacznie śpiewać. Na szczęście obyło się bez wpadek.

Ustalenie wszystkich detali nie zawsze bywa proste, jednak przy dobrej woli obu stron, wypracowanie satysfakcjonującego nas kształtu oprawy muzycznej jest jak najbardziej realne. Możemy np. ustalić z organistą, że zagra dla nas na wejście „Ave Maria”, a na zakończenie marsz Mendellsohna, natomiast pozostałe utwory wykona wynajęty skrzypek, a partie wokalne – chórzystka lub chór. Liczba utworów w czasie ślubu kościelnego to około 4-5 (wiele zależy od tego, czy jest to ślub skrócony czy nie). Wybierając muzyków, którzy będą tworzyli tło dla jednej z najważniejszych chwil naszego życia, powinniśmy też zapoznać się z ich umiejętnościami. Zazwyczaj chętnie udostępniają oni materiały ze ślubów, na których grali, można też umówić się z nimi na spotkanie i posłuchać gry „na żywo” (choćby podczas innego ślubu, w którym będą brali udział).

Warto też pamiętać o kosztach zamówienia oprawy muzycznej, a te nie należą do najniższych. O ile bowiem opłacenie kościelnego organisty to zwykle koszt około 150 zł, o tyle wynajęcie skrzypka, flecistki czy chórzystek, kosztować nas może nawet kilkaset złotych. Wszystko zależy od tego, czy zdecydujemy się na wynajęcie jednego muzyka czy kilku oraz od liczby utworów, które zagrają oni na naszym ślubie. Wiele Młodych Par twierdzi jednak, że oprawa muzyczna w wykonaniu skrzypka czy flecistki warta jest swojej ceny, a nastrój, jaki tworzą dźwięki wspomnianych instrumentów, jest jedyny w swoim rodzaju.

Ślub cywilny

W Urzędzie Stanu Cywilnego sytuacja wygląda nieco inaczej. Często oprawa muzyczna ślubu ogranicza się do utworów odtwarzanych z płyty CD. Jeśli jednak zależy nam na niepowtarzalności naszego ślubu, możemy zwrócić się do urzędników z pytaniem czy jest możliwość rezygnacji ze standardowego podkładu. Zazwyczaj istnieje możliwość dostarczenia własnej płyty z nagraniami. Żadnych kłopotów nie powinno też stworzyć wynajęcie muzyków, którzy na żywo wykonywać będą zamówione przez nas utwory. Koszt zatrudnienia profesjonalistów, jest w przypadku ślubu cywilnego niższy niż przy ślubie kościelnym. Wynika to z faktu, że liczba utworów jest ograniczona ze względu na czas trwania ślubu.

Bez względu na to, czy pobierać będziemy się w USC czy też w kościele, powinniśmy zastanowić się nad oprawą muzyczną towarzyszącą nam w tej niezwykłej chwili. Te pary, które postanowiły w dodatkowy sposób - poprzez muzykę - podkreślić wyjątkowość swojego ślubu, potwierdzają, że było warto.